Martin Freeman przyznaje się do bicia swoich dzieci

Były gwiazdor Sherlocka i Hobbita, Martin Freeman, przyznał, że uderzył swoje dzieci i nazwał je „małymi [przekleństwo]”, gdy były małe.


48-letni aktor Martin powiedział, że chociaż „nie był dumny” z bicia swoich dwojga dzieci – które wówczas były małymi dziećmi – twierdził, że próba racjonalizacji z nimi jest prawie niemożliwa.

Martin pojawił się u boku Benedicta Cumberbatcha w Sherlocku (Credit: Jules / FameFlynet.uk.com / SplashNews.com)

Czytaj więcej: Miejski bankier został „wyrzucony z pracy za milion funtów za kradzież kanapki” ze stołówki roboczej

Słońce cytuje wywiad, którego Martin udzielił Czasy niedzielne przed swoją nową komedią Sky One, Hodowcy.


„Jedną z zasad jest to, aby nie dawać klapsów swoim dzieciom ani nie nazywać ich małymi” – powiedział.

„Ale wiesz, zrobiłem jedno i drugie.


„Prawdopodobnie uderzyłem dwa razy, ale nazwałem je małym [piknięciem] więcej niż dwa razy. Wiem, że nie powinienem tego robić, ale jest tak wiele obrazów o tym, jak [rodzicielstwo] musi być po prostu genialne, że ludzie czują się źle”.

Dodał, że chociaż czasami „to najlepsza rzecz do zrobienia”, to nadal jest „naprawdę trudne”.


Dodał, że uderzył swoje dzieci tylko wtedy, gdy były małe i nie mógł z nimi racjonalizować lub był „na końcu liny” i powiedział, że „nie był dumny”, że to zrobił.

Martin i Amanda byli razem przez 16 lat (FameFlynet.uk.com / SplashNews.com)

Martin był żonaty z byłą gwiazdą Sherlocka, Amandą Abbington, i razem mają dwoje dzieci – 11-letnią Grace i Joe, teraz 14-letniego.

Oboje byli małżeństwem przez 16 lat, dopóki nie ogłosili rozstania w 2016 roku.


Czytaj więcej: Ruth Langsford we łzach dziś rano po śmierci Caroline Flack

W październiku 2019 r. szkocki parlament przegłosował wprowadzenie bicie dzieci poniżej 16 roku życia przestępstwem kryminalnym .

Kraj stał się 58. na świecie, który zakazał klapsów.

Decyzja „zainspiruje inne części Wielkiej Brytanii do zapewnienia tej ochrony również dzieciom” – powiedział Bruce Adamson, komisarz ds. dzieci i młodzieży w Szkocji.

„Ta zmiana w prawie wyśle ​​jasny sygnał dla dzieci, że przemoc nigdy nie jest akceptowalna”.

The Mirror poinformował, że szkocki zakaz „używa tej samej definicji kary fizycznej, którą stosuje Komitet Praw Dziecka ONZ.

Obejmuje to uderzanie, klepanie i uderzanie ręką lub narzędziem, a także kopanie, potrząsanie lub rzucanie dziećmi, drapanie, szczypanie, gryzienie, ciągnięcie za włosy lub bokserskie uszy, zmuszanie dzieci do przebywania w niewygodnych pozycjach, palenie, oparzenie lub zmuszanie przyjmowanie pokarmu.'